Na strunach przyjaźni...
na skrzypcach wieczoru...
wiatr cicho piękną,
piosenkę gra.
Nuci ją... szepce
między drzewami...
nosi po polach i
łąkach z kwiatami.
Niech wiatru śpiewanie
do Ciebie dziś dotrze,
rozbudzi radość,
i łezkę otrze...
Muzyką wiatru
Ciebie pozdrawiam
i uśmiech serca zostawiam...

Coś miłego, coś małego,
Coś naprawdę wspaniałego,
Co Cię wprawi w zachwycenie,
Zmysłów, serca nasycenie,
Coś co Ciebie rozraduje -
Takie coś Ci podaruję.
Byś sie często usmiechał(a)
Oraz zawsze pamiętał(a)
O mnie - zwykłym marzycielu -
Twoim bliskim przyjacielu...

Jesteś myślą poranną,
co łapie z pierwszym oddechem,
kiedy oczy otwieram,
obdarzam cię uśmiechem,
słońcem go przyozdabiam,
trochę wiatru też włożę
byś, mój przyjacielu,
był w dobrym humorze...

Życząc Ci
Pogodnych dni i nocy i zdarzeń z losu danych,
spokoju i miłości, blask oczu zakochanych.
I snu, co ranek zbudzi, bez trosk o dobre jutro
i szczęścia nie zaszkodzi, by już nie było smutno.
I ciepła w sercu dużo, by uśmiech ci dawało
Byś zawsze był wesoły muzyką w nim też grało,
a w pochmurne dni gdzie chmur na niebie wiele
niech słonko się przebija promykiem drogę ściele.
Te właśnie dziś życzenia płyną wprost z serca mego,
że mam przyjaciela w tobie tak bardzo mnie miłego.

Czasem wiatr zdmuchnie
smutek przelotny,
Ciepłym tchnieniem znów dłonie ogrzeje,
I przegoni wszystkie kłopoty,
Więc dziękuję wiatrowi, że wieje.

Czasem deszcz o szyby zadzwoni
Mokra trawa kroplami lśni
Łzami łatwiej tęsknotę zasłonić,
Więc dziękuję deszczowi za łzy.

Czasem słońce w gonitwie do lata
Znowu ogród barwami roznieci
Pozapala iskry na kwiatach,
Więc dziękuję słońcu, że świeci.

No, a czasem się do mnie uśmiechniesz
Znikną smutki szaro – niebieskie
Stoisz w progu i słońce masz w oczach,
Więc dziękuję Ci za to, że jesteś...

- Cz. Miłosz

Przyjacielu Ty mój Drogi,
dziś chcę podziękować Ci,
za to, że o mnie pamiętasz,
wiesz gdzie domu mego drzwi.

Chociaż jesteś tak daleko
i zmartwienia swoje masz,
jednak mówisz mi dzień dobry
rozjaśniając moja twarz.

Runą mosty, runą mury,
runie wszystko lecz nie my,
nasza przyjaźń pozostanie,
już na zawsze ja i ty.

Wdzięczności jaką czuję
nie umiem wyrazić w wierszu,
lecz za Twą przyjaźń dziękuję,
bo ona jest w mym sercu.

Marzę, by pewnego dnia spotkać się, aby spojrzeć w Twoje oczy i móc dotknąć twarzy.
Marzę poznać Twój głos i uśmiech, by móc zobaczyć Twoje szczęście.
Marzę poznać zapach Twojego ciała, by móc opuszkami palców poznać każdy jego milimetr.
To nie wiersz, to moje najskrytsze marzenie.

dla Michala:)

Skrawek błękitu nieba chciałabym Ci dać. Gwiazdę, która świeci najjaśniej. Ale brak mi takiej mocy. Dam Ci coś w zamian. Może nie tak błękitne i błyszczące, ale to najcenniejsze co mam - serce przyjaźni. Chcesz, to weź. Szanuj i pielęgnuj je w sobie a zakwitnie tysiącem gwiazd.

dla norka:)

Na łące przyjaźni rosną
Takie niepozorne kwiatki.
Wdzięcznie chylą główki...
Rozchylają błękitne płatki...

O Twoją uwagę proszą
Delikatnie i skromnie.
Wśród wieczornej ciszy
Szepczą- nie zapomnij o mnie.

Aby na Twojej magicznej łące,
najpiękniejsze kwiaty rosły,
A każdy spacer pośród nich,
był niezapomniany i radosny.

/ Beim /

Aby szczęście nigdy Cię nie omijało
Nie tylko przez dzień, krótki moment,
lecz na zawsze z Tobą pozostało.
Jeżeli sądzisz, że nie jest Ci dane,
Popatrz sercem, a dostrzeżesz je może
w małych rzeczach, lekko schowane.
Okruchem szczęścia z Tobą się dzielę
Dziękuję, że jesteś moim przyjacielem.

/ Beim /

Chyba wszyscy o tym wiecie,
co najdroższe jest na świecie,
że nie złoto i diamenty,
lecz przyjaciel uśmiechnięty.

Radujesz me serce ogromnie,
że jesteś znów tutaj koło mnie.
I słonko też zaświeciło,
bo jest mu również miło.

Tak więc, przyjacielu kochany,
z wdzięczności ze jesteś mi dany
i piszesz swe rymy serdeczne,
tak ciepłe i tak bezpieczne.

Chcę życzyć ci dzisiaj od rana,
by twarz zawsze roześmiana.
Też udzielała się mnie.
i cieszyło się serce na dnie.

A wraz z kolejnym dniem,
niech pogłębia się.
To nic ze jesień blisko,
że słonko już też nisko.

Promyki tak nie grzeją,
żyjmy wszak tą nadzieją.
Choć przyjdą chłodne dni
niech zawsze będziemy
wspierając się wzajemnie,
słowem, uśmiechem niezmiennie.

Dla Przyjaciela!

Już nigdy nie zapomnę o Tobie
Bo w mą pamięć zapisałeś się!
Ty mnie zawsze kochałeś,
Choć ja krzywdziłam cię!
Dziś to zrozumiałam,
Choć za późno już!
Jednak serce wie najlepiej
czy to wróci, czy też nie!

Jest tak niewielu ludzi dokoła,
co obecnością uśmiech wywołać
A ty potrafisz wlać w serce me,
przyjemne uczucie co ciepłem się zwie.
Nawet gdy smutek zasnuwa twarz
wiem, że gdy będziesz uśmiech mi dasz.
Jesteś jak promyk słońca w pochmurny dzień.
Swoją radością rozsuwasz je.
Jak krople deszczu co gdy spadają,
rosnąć kwiatom pozwalają.
Jak wietrzyk co upalne dni,
swoim powiewem ochładzasz mi..
Po prostu miły dziękuje ci
tylko nie znikaj mi....

Przez wszystkie te dni, które nadejdą...
życzę Ci tylko bezchmurnego i jasnego nieba
Cichej obecności Twoich bliskich przyjaciół...
Ich pomocnej dłoni, kiedy zajdzie taka potrzeba...
Niech ciepłe słowa w odpowiedniej chwili
w odruchu serca na odległość przesłane...
Pocieszą, sprawią radość, humor poprawią...
Z cichą wdzięcznością i akceptacja będą odebrane...
A w duszy Twej niech zawsze przyjaźni gra melodia
Niech nie zgaśnie nigdy... i pali się jak pochodnia....

/Beim/

Noc już zapadła i czas na sen,
a ja w tym śnie odwiedzę cię,
Usiądę na brzegu łóżka,
jak dobra wróżka.
Podasz mi dłoń, ja dam ci swą
i ciepło wleje do serc drogą tą.

Uśmiechniesz się do mnie tak uroczo,
a gwiazdki za oknem zamigoczą.
Jak by chciały powiedzieć że
piękna dziś noc zapowiada się.

Przyjacielu mój kochany,
czasami zastanawiam się,
co też zrobiłam, że dał mi cię
los miłą niespodziankę zrobił mi.
Otworzył mi radośnie drzwi,
za którymi jesteś ty...

Dobrze mieć ciebie,
szczęście mi dajesz,
przyjaźnią ciepłą otaczasz mnie,
że w środku aż uśmiecham się.

Gdy słonko świecie na niebie,
czy nawet pada deszcz.
Jestem daleko czy bliżej ciebie
to myśl radosna w nas jest.

Jesteś mi drogi, bo dzięki tobie
ja tak wspaniale poczuć się mogę.
Swoją osobą sprawiasz mój miły
że chcę by dni takie właśnie były,
bo tak przyjemnie, radośnie jest.

Jak uciszyć myśli, by wędrówkę skończyły,
wiesz bez ciebie, oj smutne dni by były.
Jesteś jak lekarstwo, radość wywołujesz,
jak słodki owoc, pewnie tak smakujesz.

Tak jest mi przyjemnie, gdy myślę o Tobie,
że mam przyjaciela kochanego w tobie.
A siedząc przy kompie, tak rozmyślam sobie,
zapisuję te myśli i wysyłam tobie.