Życzenia po angielsku
- Życzenia urodzinowe
- Walentynki
Życzenia
- 18 urodziny
- Andrzejki
- Bez okazji
- Boże Narodzenie
- Dla przyjaciela
- Dla rodziców
- Dla wojaków
- Do pamiętnika
- Dzień babci
- Dzień chłopaka
- Dzień dziadka
- Dzień dziecka
- Dzień górnika
- Dzień kobiet
- Dzień matki
- Dzień ojca
- Halloween
- Imieninowe
- Jubileuszowe
- Komplementy
- Ślubne
- śmieszne
- Świąteczne
- Mikołajkowe
- Miłosne
- Na chrzest
- Na dobranoc
- Na dzień dobry
- Na Komunię Św.
- Na pocieszenie
- Na wieczór kawalerski
- Na wieczór panieński
- Na zdjęcia
- Narodziny dziecka
- Noworoczne
- Pozdrowienia
- Przeprosiny
- Radosne
- Różne
- Rocznica ślubu
- Sylwestrowe
- Tęsknota
- Toasty
- Toasty weselne
- Urodzinowe
- Walentynki
- Weselne
- Wielkanocne
- Złamane serce
Aforyzmy
- Bóg
- Ból i cierpienie
- Człowiek
- Dobro
- Kobiety
- Życie
- Śmierć
- Małżeństwo
- Marzenia
- Mężczyzna
- Miłość
- Nadzieja
- Piękno
- Pieniądze
- Prawda
- Przyjaźń
- Radość
- Szczęście
Wiersze
- Ból i cierpienie
- Dla dzieci
- Dobro
- Erotyczne
- Fraszki
- Śmierć
- Śmieszne
- Marzenia
- Miłosne
- Nadzieja
- O kobietach
- O życiu
- O Polsce / patriotyczne
- O przyjaźni
- O sobie
- O szczęściu
- O zwierzętach
- Polityczne
- Pory roku
- Radość
- Różne
- Smutek
- Tęsknota
- Wspomnienia
- Zerwanie
- Złamane serce
- Znanych poetów
Cytaty
- Alkohol
- Bóg
- Bogactwo
- Cierpienie
- Cisza
- Człowiek
- Dobro
- Dzieci
- Kłamstwo
- Kobiety
- Życie
- Łacińskie
- Ślubne
- Śmierć
- Małżeństwo
- Marzenia
- Mężczyźni
- Miłość
- Myślenie
- Nadzieja
- Odpowiedzialność
- Pieniądze
- Po angielsku
- Polityka
- Pozostałe
- Praca
- Prawda
- Przyjaźń
- Rodzina
- Rozwój
- Samotność
- Seks
- Serce
- Sukces
- Szczęście
- Wegetarianizm
- Wiara
- Wiedza
- Wspomnienia
- Z piosenek
- Zaufanie
- Zdrowie
SMSy
- Dwuznaczne
- Erotyczne
- Kocham Cię
- Śmieszne
- Maturalne
- Miłosne
- Na dobranoc
- Na dzień dobry
- Na Mikołajki
- Powiedzenia
- Pozdrowienia
- Słodkie
- Wyznanie
- Złośliwe
Inne
- Anegdoty
- Halloween
- Komentarze do profilu
- Listy miłosne
- Mam problem
- Myśli i przemyślenia
- Obrazki graficzne
- Opowiadania
- Podziękowania
- Powiedzenia
- Prima Aprilis
- Przyśpiewki weselne
- Przysłowia
- Rymowanki dla dzieci
- Tłusty czwartek
- Wpisy, komentarze
- Wyliczanki
- Zaproszenia
- Złote myśli
Opcje:
- Kontakt
- 11 listopada
- Halloween
- Andrzejki
- Daty imienin
- Choinka
- Święty Mikołaj
- Kolędy
- Ważne daty świąt
- Tłusty czwartek
- Polityka prywatności
Smutek
Strony: < 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 > >|
Smutek Sortuj: Wedłg daty | ilości punktówDodaj w tej kategorii
31148 | Smutek | Dodał: omg101, 2011-07-06 13:22, punktów: -271
Może kiedyś zbiorę się na odwagę i powiem ci co o tobie myślę.
Może nawet przeczytam ci ten wiersz.
Tylko daj mi słowo, że się jeszcze spotkamy.
Tylko daj mi pewność, że nie znikniesz.
Nie potrzebuję happy endu, nie jestem księżniczką.
Potrzebuję tylko twojej obecności, chociaż przez chwilę.
Może nawet przeczytam ci ten wiersz.
Tylko daj mi słowo, że się jeszcze spotkamy.
Tylko daj mi pewność, że nie znikniesz.
Nie potrzebuję happy endu, nie jestem księżniczką.
Potrzebuję tylko twojej obecności, chociaż przez chwilę.
31117 | Smutek | Dodał: anonimowi, 2011-07-03 21:50, punktów: -271
Nie mamy szans na razem bycie
ułożyłeś sobie na nowo życie.
Było minęło nie wróci już więcej
tak chcę zapomnieć to wszystko najprędzej.
Lecz nie da się wspomnień z pamięci wymazać
to tak jakby wyrzec się miłości rozkazać.
Me serce rozdarte jest jak róża na wietrze
delikatna i krucha a poddając się wbija się w powietrze.
Każdy mocny podmuch prowadzi do zagłady
tak samo jest z sercem, które bez miłości nie daje sobie rady.
ułożyłeś sobie na nowo życie.
Było minęło nie wróci już więcej
tak chcę zapomnieć to wszystko najprędzej.
Lecz nie da się wspomnień z pamięci wymazać
to tak jakby wyrzec się miłości rozkazać.
Me serce rozdarte jest jak róża na wietrze
delikatna i krucha a poddając się wbija się w powietrze.
Każdy mocny podmuch prowadzi do zagłady
tak samo jest z sercem, które bez miłości nie daje sobie rady.
30929 | Smutek | Dodał: krolowa_mroku , 2011-06-18 08:32, punktów: -274
Czemu? Dlaczego?
Pytam ich wciąż,
a odpowiedzi nie widzę.
Choć mam dopiero 11 lat,
płakałam ze 100 lat.
Nikt mi w tedy nie pomógł,
nie zapytał co się stało.
Ten smutek - czy to dla mnie mało?
Zapomnę o tym, tak jak sama płakałam.
Karolina Kulig
Pytam ich wciąż,
a odpowiedzi nie widzę.
Choć mam dopiero 11 lat,
płakałam ze 100 lat.
Nikt mi w tedy nie pomógł,
nie zapytał co się stało.
Ten smutek - czy to dla mnie mało?
Zapomnę o tym, tak jak sama płakałam.
Karolina Kulig
30883 | Smutek | Dodał: anonimowi, 2011-06-14 13:45, punktów: -273
Smutne to,
Lecz nie wiem jeszcze co.
Coś szybko dojrzało.
Serce?
O życie się roztrzaskało.
Płonne to nadzieje,
Nic, co się działo.
Zwalnia?
Już się nie dzieje.
Ani ziębi ono,
Ani też grzeje...
(And)
Lecz nie wiem jeszcze co.
Coś szybko dojrzało.
Serce?
O życie się roztrzaskało.
Płonne to nadzieje,
Nic, co się działo.
Zwalnia?
Już się nie dzieje.
Ani ziębi ono,
Ani też grzeje...
(And)
30853 | Smutek | Dodał: Pereginus, 2011-06-10 14:53, punktów: -279
Smutek
Smutek przykrywa wigor życia – czarnym płaszczem słońce zasłania.
Kolory bledną – szarość ostaje ;
w bezradności chcesz trwać – gorzkie żale wypominać.
Spoglądając na innych – wyjścia szukasz;
ponure swoje myśli ukrywasz .
Miejsca znaleźć nie możesz – “szwendacz” ci się włączył;
rozmowa z innymi wygasła – “tłok” się wyłączył.
Ciszy pragniesz, więc spokoju szukasz;
naturę na nowo odkrywasz – spokój ducha zdobywasz.
Rozdrażnienie koisz – czas smutku mija;
rozluźnienie przychodzi – złe myśli omija .
Barwy nasyca – czerń znika;
czy smutek nigdy nas nie unika?
Smutek przykrywa wigor życia – czarnym płaszczem słońce zasłania.
Kolory bledną – szarość ostaje ;
w bezradności chcesz trwać – gorzkie żale wypominać.
Spoglądając na innych – wyjścia szukasz;
ponure swoje myśli ukrywasz .
Miejsca znaleźć nie możesz – “szwendacz” ci się włączył;
rozmowa z innymi wygasła – “tłok” się wyłączył.
Ciszy pragniesz, więc spokoju szukasz;
naturę na nowo odkrywasz – spokój ducha zdobywasz.
Rozdrażnienie koisz – czas smutku mija;
rozluźnienie przychodzi – złe myśli omija .
Barwy nasyca – czerń znika;
czy smutek nigdy nas nie unika?
30849 | Smutek | Dodał: Pereginus, 2011-06-10 14:43, punktów: -274
Kamienna dżungla
Mnóstwo nas w jednym miejscu, jak rój pszczół – ganiając;
widzimy się na co dzień – lecz się nie znając.
Biegiem po betonie stukasz – butem szurając;
obijasz się o innych – tylko o sobie pamiętając.
Wsiadasz do puszki metalowej, co zwie się pojazdem;
czasu mało na myślenie – zrobisz wszystko ;
mocny jesteś jak jurne byczysko.
W pracy łokcie ostre, słowa lepszego stołka szukają;
jak słabo pracujesz – wylatujesz.
Pieniądz wszechobecny – rządzi , jak bóg niezgody;
kiedy Ci go zabraknie – wypadasz z kręgu możliwości;
robisz wszystko po złości.
Zasypują Cię deszczem dobrobytu; kup – sprzedaj, bierz i się nie daj.
Sportu w seksie używasz; jesz, pijesz i tyjesz – rozpusty kosztujesz;
eliksiru szczęścia szukasz, ale nie znajdujesz.
Czekasz na pociąg z daleka – nie przyjeżdża;
upajasz się nałogiem sztucznym – padasz;
snem marzysz o jawie – niespełniona;
w życiu brak miłości – prawdziwej.
Zwierzęca agresja opanowała myśl ludzką – wiecznie niezaspokojoną;
błąkamy się po nadmiarze – zmęczeni;
nasze miasta – kamienna dżungla;
przeżyć i kochać w nich - to rzecz trudna.
Mnóstwo nas w jednym miejscu, jak rój pszczół – ganiając;
widzimy się na co dzień – lecz się nie znając.
Biegiem po betonie stukasz – butem szurając;
obijasz się o innych – tylko o sobie pamiętając.
Wsiadasz do puszki metalowej, co zwie się pojazdem;
czasu mało na myślenie – zrobisz wszystko ;
mocny jesteś jak jurne byczysko.
W pracy łokcie ostre, słowa lepszego stołka szukają;
jak słabo pracujesz – wylatujesz.
Pieniądz wszechobecny – rządzi , jak bóg niezgody;
kiedy Ci go zabraknie – wypadasz z kręgu możliwości;
robisz wszystko po złości.
Zasypują Cię deszczem dobrobytu; kup – sprzedaj, bierz i się nie daj.
Sportu w seksie używasz; jesz, pijesz i tyjesz – rozpusty kosztujesz;
eliksiru szczęścia szukasz, ale nie znajdujesz.
Czekasz na pociąg z daleka – nie przyjeżdża;
upajasz się nałogiem sztucznym – padasz;
snem marzysz o jawie – niespełniona;
w życiu brak miłości – prawdziwej.
Zwierzęca agresja opanowała myśl ludzką – wiecznie niezaspokojoną;
błąkamy się po nadmiarze – zmęczeni;
nasze miasta – kamienna dżungla;
przeżyć i kochać w nich - to rzecz trudna.
30834 | Smutek | Dodał: anonimowi, 2011-06-09 16:20, punktów: -273
W krainie dalekiej, nieznanej,
Wędruje dziewczę życiem złamane.
Dwa kroczki do przodu,
Trzy do tyłu robi.
Przez rękę przewieszony,
Wiklinowy koszyk zdobi.
Co troszku, schylając się,
Przez ramię, chwilami spoziera.
Cóż takiego ona robi?
Wymarzone szczęście i skarby zbiera.
Ma już ich dużo,
Niezliczone ilości.
Lecz wciąż się waha,
Na jej twarzy smutek gości.
(Strofy dla tych co się odważyli- And.)
Wędruje dziewczę życiem złamane.
Dwa kroczki do przodu,
Trzy do tyłu robi.
Przez rękę przewieszony,
Wiklinowy koszyk zdobi.
Co troszku, schylając się,
Przez ramię, chwilami spoziera.
Cóż takiego ona robi?
Wymarzone szczęście i skarby zbiera.
Ma już ich dużo,
Niezliczone ilości.
Lecz wciąż się waha,
Na jej twarzy smutek gości.
(Strofy dla tych co się odważyli- And.)
30702 | Smutek | Dodał: anonimowi, 2011-06-06 15:05, punktów: -270
Jeszcze jedno serce pęka
Przepraszam, że się w Twym życiu pojawiłem...
Przepraszam, że prawie życie Ci odkręciłem...
Nie chciałem bólu niczyjego,
a stało się wręcz co innego...
Jeśli me uczucie wyrządza komuś cierpienie,
wyrzuć mnie ze swego serca, daleko od siebie, w zapomnienie.
(And)
Przepraszam, że się w Twym życiu pojawiłem...
Przepraszam, że prawie życie Ci odkręciłem...
Nie chciałem bólu niczyjego,
a stało się wręcz co innego...
Jeśli me uczucie wyrządza komuś cierpienie,
wyrzuć mnie ze swego serca, daleko od siebie, w zapomnienie.
(And)
30260 | Smutek | Dodał: anonimowi, 2011-05-21 15:22, punktów: -278
Zraniona myśl
Zranioną myślą po bezdrożach serca,
Krążą i błądzą, a myśl ta przewierca,
Wbija się klinem między duszę, ciało,
Wżera, rozdziera osobowość całą.
Zranioną myślą, jak zranione zwierzę,
Wszystko wokoło dzielę, mnożę, mierzę,
Ona wciąż huczy, nie daje spokoju,
Jest mą osobą, boleje pospołu.
Jak ranny ptaszek myślą ranną spadam
I więcej z ziemi do lotu nie wzniosę.
W błękitne niebo spoglądam ze smutkiem
I żegnam przestrzeń, ptaka smutnym głosem.
Zraniona myśli, żałosna i smutna,
Jest równa śmierci, jak śmierci okrutna.
A czy tę ranę na myśli zagoję?
Czy żył z nią będę, niosąc życia znoje?
Zraniona myśli ty odejdź, że nocą,
Niech nie kołacze się po nocy z mocą,
Powróci w przystań z burzliwego morza,
Aż dzień oświetli rozbudzona zorza.
Autor- Józef Bieniecki
Zranioną myślą po bezdrożach serca,
Krążą i błądzą, a myśl ta przewierca,
Wbija się klinem między duszę, ciało,
Wżera, rozdziera osobowość całą.
Zranioną myślą, jak zranione zwierzę,
Wszystko wokoło dzielę, mnożę, mierzę,
Ona wciąż huczy, nie daje spokoju,
Jest mą osobą, boleje pospołu.
Jak ranny ptaszek myślą ranną spadam
I więcej z ziemi do lotu nie wzniosę.
W błękitne niebo spoglądam ze smutkiem
I żegnam przestrzeń, ptaka smutnym głosem.
Zraniona myśli, żałosna i smutna,
Jest równa śmierci, jak śmierci okrutna.
A czy tę ranę na myśli zagoję?
Czy żył z nią będę, niosąc życia znoje?
Zraniona myśli ty odejdź, że nocą,
Niech nie kołacze się po nocy z mocą,
Powróci w przystań z burzliwego morza,
Aż dzień oświetli rozbudzona zorza.
Autor- Józef Bieniecki
29363 | Smutek | Dodał: anonimowi, 2011-04-13 08:11, punktów: -273
Samotność w tłumie
Chorego świata wessał mnie wir,
cisnął wśród tłumy bezwładnie.
Porwana falą, zawrócić chcę,
upadam, duszę się , słabnę.
Bezkształtna masa kończyn i głów,
w szaleńczym tańcu napiera.
Krzyczę, a słowa pożera zgiełk,
to tylko człowiek umiera…
Zdeptana wiara, ostatkiem sił
podtrzymać chce iskrę życia…
Coraz mniej czasu, poddaję się,
odmawiam i sercu bicia.
Wszystko spowalnia, gęstnieje mrok,
głosów już żadnych nie słyszę.
Całkiem samotna, wśród ludzi gdzieś,
odchodzę w tę lepszą ciszę.
Autor- mamusia45
Chorego świata wessał mnie wir,
cisnął wśród tłumy bezwładnie.
Porwana falą, zawrócić chcę,
upadam, duszę się , słabnę.
Bezkształtna masa kończyn i głów,
w szaleńczym tańcu napiera.
Krzyczę, a słowa pożera zgiełk,
to tylko człowiek umiera…
Zdeptana wiara, ostatkiem sił
podtrzymać chce iskrę życia…
Coraz mniej czasu, poddaję się,
odmawiam i sercu bicia.
Wszystko spowalnia, gęstnieje mrok,
głosów już żadnych nie słyszę.
Całkiem samotna, wśród ludzi gdzieś,
odchodzę w tę lepszą ciszę.
Autor- mamusia45
29250 | Smutek | Dodał: niewidzialny, 2011-04-07 10:37, punktów: -273
Nim znów powrócę, umrę ponownie,
Bo choć tyle miałem szans by kochać,
choć tyle razy musiałem potem cierpieć,
To jednak coś daje mi siłę.
Nie wiem jak to wytłumaczyć,
Siła miłości, w którą nie chcę wierzyć,
wypełnia mnie każdego dnia
Czuję to ja i moje serce..
W szatana nie raz potrafiłem się zmienić,
Raniąc przy tym swą duszę, swe pragnienie,
powód radości... wyrażające słowo miłość,
Które każdego dnia obraca się w pył,
Tak jak co dzień brak mi sił
by walczyć... O to w co tak zawsze wierzyłem...
Coś co było dla mnie wszystkim, stało się niczym...
Bo choć tyle miałem szans by kochać,
choć tyle razy musiałem potem cierpieć,
To jednak coś daje mi siłę.
Nie wiem jak to wytłumaczyć,
Siła miłości, w którą nie chcę wierzyć,
wypełnia mnie każdego dnia
Czuję to ja i moje serce..
W szatana nie raz potrafiłem się zmienić,
Raniąc przy tym swą duszę, swe pragnienie,
powód radości... wyrażające słowo miłość,
Które każdego dnia obraca się w pył,
Tak jak co dzień brak mi sił
by walczyć... O to w co tak zawsze wierzyłem...
Coś co było dla mnie wszystkim, stało się niczym...
29004 | Smutek | Dodał: aidualka, 2011-03-29 12:05, punktów: -276
Gdy ciecz ci spływa po policzku.
I nazwać rozum nie jest wstanie.
Gdy wszystko traci wokół smak.
I tak nie bawi już czekanie.
Gdy noc nabiera głębi czerni.
I cisza zewsząd Cię okala.
Gdy wszyscy wokół tak pazerni.
I kiedy wszystko się wypala.
Masz to poczucie beznadziei.
Cholernej pustki, gdzieś tam, w środku.
Wszystko z widokiem beznadziei.
Cholernie mierzwi cię gdzieś w środku.
Wiesz jednak że tak będzie.
Zostanie, czeka, trwać tak musi.
Wiesz, że już nikt tego nie przerwie.
Nie przyjdzie, żeby się udusić.
Zamknij więc oczy.
I nazwać rozum nie jest wstanie.
Gdy wszystko traci wokół smak.
I tak nie bawi już czekanie.
Gdy noc nabiera głębi czerni.
I cisza zewsząd Cię okala.
Gdy wszyscy wokół tak pazerni.
I kiedy wszystko się wypala.
Masz to poczucie beznadziei.
Cholernej pustki, gdzieś tam, w środku.
Wszystko z widokiem beznadziei.
Cholernie mierzwi cię gdzieś w środku.
Wiesz jednak że tak będzie.
Zostanie, czeka, trwać tak musi.
Wiesz, że już nikt tego nie przerwie.
Nie przyjdzie, żeby się udusić.
Zamknij więc oczy.
28461 | Smutek | Dodał: anixelka, 2011-03-02 13:31, punktów: -264
Dlaczego tak jest,
że miłość nie dana mi jest,
że każdy robi co chce,
rani słowem... kaleczy nożem?
Czemu każdy lubi ranić
nie patrząc na czyjeś uczucia?
Czy wszyscy są tacy
dla, których tylko zadanie bólu się liczy?
Dlaczego zadajesz mi ból
mówiąc, że nic z tego nie będzie
jeżeli przedtem robisz nadzieję?
Dlaczego? Czy odpowiesz mi?
że miłość nie dana mi jest,
że każdy robi co chce,
rani słowem... kaleczy nożem?
Czemu każdy lubi ranić
nie patrząc na czyjeś uczucia?
Czy wszyscy są tacy
dla, których tylko zadanie bólu się liczy?
Dlaczego zadajesz mi ból
mówiąc, że nic z tego nie będzie
jeżeli przedtem robisz nadzieję?
Dlaczego? Czy odpowiesz mi?
28410 | Smutek | Dodał: Magda0212c2, 2011-03-01 01:20, punktów: -278
To twój i mój ból gasi świat.
Zanim zrozumiem,
czemu jeden gram w smutku
dodany do całej radości istnienia
przeważa szalę na ciemną stronę,
muszę trzymać się nitki światła za oknem,
aby nie upaść,
nie dać się pożreć psom rozpaczy.
Dziś płomień słońca
założył obrączkę tęczy na mój palec
poniosłam ją ostrożnie
w ciemności mojej duszy
jak drogocenną pamiątkę sprzed wygnania...
- Adriana Szymańska
Zanim zrozumiem,
czemu jeden gram w smutku
dodany do całej radości istnienia
przeważa szalę na ciemną stronę,
muszę trzymać się nitki światła za oknem,
aby nie upaść,
nie dać się pożreć psom rozpaczy.
Dziś płomień słońca
założył obrączkę tęczy na mój palec
poniosłam ją ostrożnie
w ciemności mojej duszy
jak drogocenną pamiątkę sprzed wygnania...
- Adriana Szymańska
28241 | Smutek | Dodał: ulinka, 2011-02-20 14:56, punktów: -275
Zakochana samotność.
samotności....
czemu akurat mnie wybrałaś?
czym ja sobie zasłużyłam
na twą wielką miłość?
przecież są i inni ludzie
spójrz, ta uśmiechnięta para
spytaj, może ciebie potrzebują
i jednego tutaj nie rozumiem:
jeśli już się samotnością zowiesz
czemu towarzystwa ciągle szukasz?
zostań wreszcie sama z sobą
i cię proszę, idź i też zostaw mnie samą,
bo już dłużej z tobą nie wytrzymam.
samotności....
czemu akurat mnie wybrałaś?
czym ja sobie zasłużyłam
na twą wielką miłość?
przecież są i inni ludzie
spójrz, ta uśmiechnięta para
spytaj, może ciebie potrzebują
i jednego tutaj nie rozumiem:
jeśli już się samotnością zowiesz
czemu towarzystwa ciągle szukasz?
zostań wreszcie sama z sobą
i cię proszę, idź i też zostaw mnie samą,
bo już dłużej z tobą nie wytrzymam.
27771 | Smutek | Dodał: basiulkaaa20, 2011-02-03 16:20, punktów: -261
Chyba Ty jesteś w mojej głowie
Chyba Tobie o tym nie powiem
Chyba ucieknę bez pożegnania,
bo chyba nie będę przez Ciebie kochana
Chyba Tobie o tym nie powiem
Chyba ucieknę bez pożegnania,
bo chyba nie będę przez Ciebie kochana
27700 | Smutek | Dodał: Mychaaa, 2011-01-29 19:45, punktów: -267
Czuję jak Cię tracę,
jak się oddalasz.
Chcę złapać Twą dłoń,
ale jesteś za daleko.
Nie mogę Cię dosięgnąć,
krzyczę...
wołam...
Nic nie słyszysz...
Nie pozwolę Ci odejść
Nie tak szybko!!!
jak się oddalasz.
Chcę złapać Twą dłoń,
ale jesteś za daleko.
Nie mogę Cię dosięgnąć,
krzyczę...
wołam...
Nic nie słyszysz...
Nie pozwolę Ci odejść
Nie tak szybko!!!
27693 | Smutek | Dodał: Mychaaa, 2011-01-29 12:32, punktów: -270
Odebrałeś to co najbardziej kochałam
Zamknąłeś moje serce w klatce
Dłonie skułeś kajdanami miłości
Nie mogę się uwolnić, nie mogę uciec
Wołam o pomoc, lecz nikt nie słyszy
Na co mogę liczyć
To jedynie na odpowiedź ciszy...
Zamknąłeś moje serce w klatce
Dłonie skułeś kajdanami miłości
Nie mogę się uwolnić, nie mogę uciec
Wołam o pomoc, lecz nikt nie słyszy
Na co mogę liczyć
To jedynie na odpowiedź ciszy...
26832 | Smutek | Dodał: anonimowi, 2010-12-23 12:45, punktów: -255
Patrząc na płatki śniegu
zwracając oczy ku niebu
widzę swoje marzenia
niemożliwe do spełnienia
nadzieje tak jak one
znikają roztopione
i płyną strumieniami
razem z żalem i łzami
To nie mi widocznie są dane
wielkie, spektakularne wygrane
to nie dla mnie są życzenia
pragnień najgorętszych ziszczenia
bo ja jestem sobą
małą, emocjonalną osobą
Dlatego proszę Cię, o wielkie uczucie
nie pozwól mi na większe katusze
odejdź, gdyż ja nie chcę patrzeć
jak to dla niej dobrze się zacznie
odejdź i pozwól mi porzucić nadzieję
na euforyczne snu tego zakończenie
przestań dręczyć mnie marzeniami
które dla innych będą snami
zwracając oczy ku niebu
widzę swoje marzenia
niemożliwe do spełnienia
nadzieje tak jak one
znikają roztopione
i płyną strumieniami
razem z żalem i łzami
To nie mi widocznie są dane
wielkie, spektakularne wygrane
to nie dla mnie są życzenia
pragnień najgorętszych ziszczenia
bo ja jestem sobą
małą, emocjonalną osobą
Dlatego proszę Cię, o wielkie uczucie
nie pozwól mi na większe katusze
odejdź, gdyż ja nie chcę patrzeć
jak to dla niej dobrze się zacznie
odejdź i pozwól mi porzucić nadzieję
na euforyczne snu tego zakończenie
przestań dręczyć mnie marzeniami
które dla innych będą snami
26476 | Smutek | Dodał: 77Agacia77, 2010-12-10 20:45, punktów: -247
Jeśli usłyszę od Ciebie,
że wszystko co było nic nie znaczyło,
odejdę bez słowa,
zacznę życie od nowa.
Samotność to będzie moja druga połowa.
I gdy kiedyś spotkasz mnie na ulicy
po prostu odwróć głowę,
przecież będę dla Ciebie niczym.
że wszystko co było nic nie znaczyło,
odejdę bez słowa,
zacznę życie od nowa.
Samotność to będzie moja druga połowa.
I gdy kiedyś spotkasz mnie na ulicy
po prostu odwróć głowę,
przecież będę dla Ciebie niczym.
Strony: < 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 > >|
- dziś luźno ;)
Podoba ci się ta strona? Wstaw do siebie nasz link :)